Niderlandy sprzeciwiają się włączeniu Bułgarii i Rumunii do układu umożliwiającego obywatelom UE swobodnie przekraczać granice państw.
Najnowszy unijny raport podkreślił, iż oba kraje starają się ograniczyć korupcję, a także przeprowadzają reformy systemu demokratycznego. Tymczasowy rząd holenderski wydał oświadczenie, w którym naturalnie zauważa wspomniany postęp. Jednakże jednocześnie dodaje, iż zarówno Rumunia jak i Bułgaria muszą jeszcze znaleźć sposób na udowodnienie, iż progres i sam proces wdrażania reform będzie stały i nieodwracalny. Ponieważ w chwili obecnej według Holendrów jest na to zbyt wcześnie, zatem całkowite włączenie obu krajów do strefy Schengen musi na razie zaczekać.
Wcześniej część spośród państw członkowskich UE wysunęła propozycję kompromisu, wedle którego nowe rozwiązania miałyby umożliwić Bułgarom i Rumunom podróżowanie statkami i samolotami bez okazywania paszportów. Jednakże holenderski sprzeciw sprawił, iż nie będzie dyskusji na ten temat na najbliższym spotkaniu ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych UE.
Warto zauważyć, iż Polska musiała przejść przez próbę czasu, nim została włączona do układu. W naszym przypadku przystąpienie do strefy Schengen nastąpiło po 3 latach od akcesji do UE.
Monika Szremska