fot. stock.xchng / Alfredo Camacho

Inauguracyjny mecz otwarcia Stadionu Narodowego w Warszawie odbył się 29 lutego w atmosferze wielkiej niepewności oraz ekscytacji. Już kilkukrotnie przekładano ten dzień, głównie ze względów nieotrzymania stosownych formalnych pozwoleń.

Tym większe emocje kibice wiązali z tymże spotkaniem. Ponad 50 tysięcy osób wspaniale dopingowało biało-czerwonych. Mecz jako widowisko sportowe nie budził tak skrajnych emocji jak sam stadion. Największa gwiazda spotkania – Portugalczyk Ronaldo, nie zaimponował na boisku, natomiast zachował się godnie i schodząc z niego na gwizdy kibiców odpowiedział przyjaznym gestem. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Opinie po spotkaniu były podzielone – jedni zwracali uwagę na piękno obiektu, drudzy narzekali na trudności przy wchodzeniu i wychodzeniu ze stadionu. Jednakże co istotne policja podkreśla, że całą impreza przebiegła spokojnie i bez większych zakłóceń, a kibice nie mogą się już doczekać EURO 2012.

Monika Szremska