Prokuratura z Venlo w południowo-wschodniej części  Holandii prowadzi śledztwo w sprawie wykorzystywania pracownic z Polski.

fot. stock.xchng / Michal Zacharzewski

W największej holenderskiej  firmie zajmującej się hodowlą pieczarek wykryto szereg nieprawidłowości. Polki nie dość, iż znacznie przekraczały dzienne pensum godzin, to nie miały dni wolnych od pracy. Otrzymywały zaniżoną wypłatę, a dodatkowo część swojego wynagrodzenia musiały oddawać w zamian za jedzenie, mieszkanie oraz ubezpieczenie.

Osobami podejrzanymi w sprawie są dwie Polki i Holender – jak podają lokalne media piastujący funkcję dyrektora generalnego.

Już w ubiegłym tygodniu zostały przeszukane cztery farmy należące do firmy Prime Champ w pobliżu Venlo. Jednocześnie opolska policja wkroczyła do dwóch lokali – biur pośrednictwa pracy, gdzie w dalszym ciągu werbowano do pracy, podając fałszywe informacje o warunkach zatrudnienia

fot. stock.xchng / Johnny Boi

Podejrzani zostali wypuszczeni z aresztu, jakkolwiek holenderska prokuratura zapowiada odwołanie się od tej decyzji. Osoby prowadzące śledztwo twierdzą, iż są w posiadaniu żelaznych dowodów na ewidentne łamanie prawa.

Prokuratura podejrzewa, iż poszkodowanych mogą być setki.

Lokalne władze we współpracy z  mediami proszą o kontakt wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje o niewolniczych warunkach pracy Polek.

Link do formularza https://fd8.formdesk.com/arbeidsinspectie/klachtenformulier_Polish

Monika Szremska