Loading...
You are here:  Home  >  Praca i życie w Holandii  >  Current Article

Uwaga! Polscy pracownicy sektora rolniczego i ogrodniczego w Limburgii i Brabancji! Jak holenderscy pracodawcy wykorzystują europejską regulację A-1

Przez   /   10 maja 2016  /   Brak komentarzy

Fot. FreeImages.com / CRE-ART CUBATÃO
Fot. FreeImages.com / CRE-ART CUBATÃO

Czy jesteś pracownikiem oddelegowanym z Polski czy pracownikiem najemnym u holenderskiego pracodawcy?

Pracownicy z Polski lub z innych krajów byłego bloku wschodniego często pracują w Holandii na umowę zlecenie. Uwaga! Nie jest to umowa o pracę! Niestety wielu pracowników nie jest świadomych reguł dotyczących delegowania.

Polskim pracownikom przed wyjazdem do Holandii nie mówi się, że podejmują pracę na papierze w polskiej firmie na najniższej stawce miesięcznej. Nie mówi się też, że są wysłani za granicę na podstawie polskiego ubezpieczenia społecznego. Polska firma prosi pracownika o pozwolenie, aby w jego imieniu odprowadzić pieniądze do polskiego ZUS (jego odpowiednik w Holandii to urząd SVB). Taka firma ma zwykle adres korespondencyjny w Polsce, ale w rzeczywistości jest przedsiębiorstwem-córką holenderskiej firmy, do której Polacy pojadą do pracy.

Oddelegowany pracownik nie jest niczym więcej niż pionkiem w grze. Posłużmy sie przykładem studenta, który pragnie wyjechać za granicę do pracy zarobkowej. Student rozpoczął swoje przygotowania odpowiednio wcześniej i trafił na ogłoszenie polskiej agencji pracy, która szuka pracowników sezonowych na zbiór truskawek. Student zostanie w przeciągu kilku dni zatrudniony przez biuro, które jest jego polskim a zarazem holenderskim pracodawcą.

Student jest przekonany, że będzie pracował  przez polską agencję dla holenderskiego przedsiębiorstwa na podstawie holenderskiej płacy minimalnej,  że otrzyma zakwaterowanie i rekompensatę za dojazdy z domu do pracy, a jego pensja będzie co miesiąc przelewana na jego polskie konto bankowe.

Źródło: przesłane przez FNV AGRO GROEN
Źródło: przesłane przez FNV AGRO GROEN

Jednak pracodawca wie o wiele więcej. Oto zwerbował on przez swoją firmę w Polsce kolejną osobę, za którą odprowadzi miesięczną składkę społeczną do ZUS, która jest niższa niż ta, jaką musiałby odprowadzić w Holandii do SVB. Po przyjeździe pracownika do Holandii zatrudni go u innego pracodawcy jako pracownika tymczasowego, a nie oddelegowanego. Ponieważ pracownik podpisał umowę zlecenie, pracodawca nie musi odprowadzać  już składki z tytułu kosztów leczenia. Prawdopodobnie pracownik zapłaci ją sam albo ubezpieczy się prywatnie od kosztów leczenia na wypadek choroby.  Zresztą kto to sprawdzi? Wypłaty będą przelewane na polskie konto, a paski wynagrodzenia w języku polskim wysyłane na adres mailowy polskiego biura rachunkowości, tak aby zachować pozory,  że chodzi o polską firmę.

Pracodawca może zwolnić pracownika, kiedy tylko zechce. Posiada niewielkie koszty utrzymania osoby  z Polski, bo pensja, którą jej wypłaci, składa się z części opodatkowanej i nieopodatkowanej (diety). Tańszego pracownika nie znajdzie nigdzie w całej Holandii!

Student po przybyciu do Holandii podpisuje kolejną umowę z holenderskim pośrednikiem, który jest w rzeczywistości jego jedynym pracodawcą. Polska umowa jest równoznaczna z rekrutacją i oddelegowaniem do Holandii. Poprzez umowę, która zostanie podpisana w Holandii, student  będzie faktycznie zatrudniony jako pracownik tymczasowy/fleksyjny w innej firmie.  Oczywiście nie wie, że ma holenderskiego pracodawcę, a nie polskiego, ponieważ ten w rzeczywistości nie istnieje, no chyba że tylko na papierze. Ogólnie korzyści  odniesie przede wszystkim właściciel agencji holenderskiej, natomiast pracownik będzie zastanawiał się, dlaczego na stare lata wypracował sobie tak niską emeryturę.

Ta wątpliwa konstrukcja jest możliwa, ponieważ UE jest za  swobodnym przepływem pracowników, nie dbając jednak o niezbędne kontrole w tym zakresie.

Fot. FreeImages.com / Tudou Mao
Fot. FreeImages.com / Tudou Mao

Jeśli na podstawie opisanej sytuacji odnajdujecie Państwo zbieżności z tym, w czym uczestniczycie obecnie lub z tym, w czym już braliście udział, prosimy: podejmijcie kontakt z FNV, czyli z największym Związkiem Zawodowym w Holandii.  W związkach pracują polscy konsulenci, którzy mogą udzielić Państwu pomocy w języku polskim.

W tym celu prosimy o wysłanie swoich danych z opisem Państwa sytuacji jako osób oddelegowanych do pracy w Holandii przez Polskę. Uwaga ta dotyczy również Polaków, którzy zostali oddelegowani do pracy w Holandii przez inne kraje, np. Rumunię, Bulgarię, itp.

Swoją opowieść oraz dane prosimy wysłać na adres:

FNV Agrarisch Groen Weert
Antwoordnummer 1000
6000  VD WEERT
(znaczek jest niepotrzebny)

Skontaktujemy się z Tobą!

Pomożemy każdemu, kto jest członkiem związków lub chce nim zostać.

Słowniczek pojęć:

  • ZUS – Zakład Ubezpieczeń Społecznych
  • SVB – Bank ubezpieczeń Społecznych (Sociale Verzekeringsbank) – odpowiednik polskiego ZUS w Holandii

Źródło: przesłane przez FNV AGRO GROEN

    Print       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *