W połowie sierpnia zarząd firmy UNIT 4 odkrył nieprawidłowości w polskim oddziale spółki zależnej.

UNIT4 jest globalnym dostawcą oprogramowania biznesowego, który tworzy, dostarcza i obsługuje oprogramowanie dla biznesu na całym świecie, obecnym w 19 krajach.

W 2010 roku do tej holenderskiej grupy kapitałowej dołączyła polska spółka TETA, działająca od 1987 roku i będąca jednym z największych dostawców oprogramowania biznesowego w kraju.

Oszustwa księgowe zostały wykryte stosunkowo niedawno, podczas publikacji wyników półrocznych spółki.

Nieprawidłowości wystąpiły w liczbie umów z partnerami biznesowymi w przeszłości, które nie zostały uwzględnione w księgowości lub też zostały zaksięgowane w sposób niezgodny z procedurami. Odnoszą się do wielu transakcji z podmiotami zewnętrznymi, których dane nie zostały przetworzone w sposób prawidłowy lub też wcale ich nie przetworzono. Pierwsza z tego typu umów została zawarta na długo przed nabyciem TETY przez UNIT4 w lipcu 2010 roku. Firma przejęła polskiego producenta po wojnie licytacyjnej z brytyjskim konkurentem – spółką Sage, która oferowała za TETĘ 37 milionów euro. UNIT4 wygrał z propozycją 40 milionów. Jeszcze w 2009 roku polska firma odnotowała przychody rzędu 25 milionów euro.

W związku z wykryciem sprawy firma została zmuszona do ponownego zrewidowania wyników finansowych za 2011 rok. Obrót spółki może okazać się niższy o 8,9 miliona euro niż wcześniej zgłaszany. W pierwszych sześciu miesiącach 2012 roku spółka zanotowała wzrost sprzedaży o 4 % w odniesieniu do okresu analogicznego w roku ubiegłym, dochodząc do kwoty obrotu 230,8 mln euro. UNIT4 podtrzymuje jednakże swoje oczekiwania i prognozy w odniesieniu do roku bieżącego zakładając jednocyfrowy wzrost sprzedaży i rentowności spółki.

Dochodzenie jest w toku. Dyrektor polskiej sekcji UNIT4 TETY został natychmiast zastąpiony. Jednocześnie firma podjęła stosowne środki w celu zapobiegania takim sytuacjom w przyszłości.

Monika Szremska