Ostatni  tydzień upłynął pod znakiem iście tropikalnej pogody. Kto tylko mógł chłodził się w przydomowych ogródkach, miejskich fontannach czy na pobliskich kąpieliskach. Jak podają polskie serwisy informacyjne holenderskie plaże zostały dosłownie zadeptane, a nadmorskie miejscowości, takie jak Zandvoort czy Bloemendaal, pękały w szwach.

fot. stock.xchng / Dimitri Castrique

Niestety miniony weekend obfitował także w wypadki śmiertelne. W rozmaitych częściach Holandii zginęły poprzez utonięcie co najmniej 4 osoby – wśród nich jest dwoje dzieci: roczna dziewczynka i sześcioletni chłopiec.

Chłopczyk spędzał dzień z rodziną w Zevenhuizersplas na Strandweg w Południowej Holandii, w pobliżu Zevenhuizen. Po południu, w okolicach godziny 15:00 zauważono, że chłopca nie ma. Zaalarmowano służby ratunkowe, w akcję poszukiwawczą włączyli się płetwonurkowie. Po czterech godzinach znaleziono go nieprzytomnego w wodzie. Chłopiec był w stanie krytycznym, natychmiast został przetransportowany do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się go uratować.

fot. stock.xchng / Chris Eyles

W  mieście Barneveld, w północno-wschodniej części Niderlandów, utonęła natomiast roczna dziewczynka. Jej przypadek bulwersuje tym bardziej, iż tragiczny zdarzenie miało miejsce w przydomowym basenie sąsiadów rodziny dziecka.

Zgłoszenie o wypadku i prawdopodobieństwie utonięcia policja otrzymała po godzinie 18:00 po południu. Reakcja była natychmiastowa, służby ratunkowe pojawiły się na miejscu w ekspresowym tempie – w tym helikopter ratunkowy. Niestety wysiłki ratowników okazały się daremne. Rodzinę dziecka otoczono opieką psychologiczną.

W dwóch pozostałych przypadkach nadal nie odnaleziono ciał ofiar.

W niedzielę 19 sierpnia zgłoszono zaginięcie 24-letniego obywatela Polski. Wypadek miał miejsce w Plas Hoornse w pobliżu Groningen. Świadkowie wydarzenia zeznali funkcjonariuszom, iż mężczyzna nie potrafił pływać, jednakże pomimo tego udał się do wody. W pewnym momencie zanurzył się i już nie wypłynął na powierzchnię. Polaka poszukiwały dwie ekipy ratunkowe straży pożarnej oraz specjalistyczna łódź wyposażona w echosondę.

fot. stock.xchng / H Berends

Policja zakłada, iż mężczyzna najprawdopodobniej nie żyje, natomiast poszukiwania ciała będą prowadzone nadal.

Służby ratunkowe jak co roku apelują o zachowanie szczególnej uwagi podczas przebywania nad wodą, zwłaszcza w odniesieniu do najmłodszych. Zakazuje się zażywać kąpieli po spożyciu napojów alkoholowych, nakazuje umiar i rozwagę. Nawet jeśli jesteśmy dobrymi pływakami nie podejmujmy niepotrzebnego ryzyka podczas pływania, zwłaszcza na nieznanych nam kąpieliskach.

Monika Szremska