12 września 2015 roku po raz kolejny w miejscowości Driel odbyły się marsze poświęcone pamięci żołnierzy polskiej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, którzy w tej miejscowości walczyli przeciwko wojskom niemieckim w czasie II wojny światowej.

To właśnie w okolicach Driel 19 września 1944 roku żołnierze pod dowództwem generała Stanisława Sosabowskiego zostali desantowani i przeprowadzili próbę połączenia się z siłami brytyjskimi, znajdującymi się po drugiej stronie Renu, za co wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę – życie.

Dla ich upamiętniania jak co roku, w drugą sobotę września, odbyły się marsze mające na celu zachowanie w naszej pamięci tych, którzy walczyli za wyzwolenie Holandii. Przygotowano kilka tras do wyboru: 5, 10, 15, 25 i 30 kilometrów, by każdy z uczestników mógł dostosować dystans do swoich możliwości. W tegorocznej edycji wzięło udział według organizatorów około 500 osób – zarówno Holendrów, Polaków, jak i obywateli innych krajów. Były to tak dzieci, młodzież jak i osoby starsze. Trasy były bardzo dobrze oznaczone, pomimo tego każdy z uczestników otrzymał szczegółową mapę każdego ze szlaków. Mieszkańcy Driel brali czynny udział w organizacji wydarzenia –  m. in. dzięki nim skorzystać można było z darmowego poczęstunku.

Na zakończenie każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal. Wielu biorących udział w marszach skorzystało z okazji, by w restauracji Oldenburg, która stanowiła bazę logistyczną wydarzenia, spędzić czas na rozmowach z pozostałymi uczestnikami już przy stoliku – przy ciepłej herbacie, kawie czy też piwie.

Szczególne podziękowania należą się osobom, które spędziły wiele godzin w podróży, aby wziąć udział w tym wydarzeniu, by pamięć o bohaterskiej postawie naszych żołnierzy była krzewiona zarówno wśród holenderskiej, jak i polskiej społeczności.

Dzięki organizatorom, jak i uczestnikom marszów, pamięć o bohaterach z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej będzie trwała wiecznie.

Krzysztof Miazga