Każda osoba, będąca obcokrajowcem, przyjeżdżając do Holandii musi w pewien swoisty sposób zasymilować się ze swoim nowym środowiskiem. Żeby tego dokonać należy wiedzieć, co robić lub przeciwnie – czego w żadnym wypadku nie robić.

Fot. stock.xchng / Sam Segar

Poniżej zamieszkamy know-how czego nie robić w Holandii (pół żartem, pół serio oczywiście):

1. Nigdy nie myl Holendra z Niemcem. A gdy już to zrobisz spójrz mu w twarz – jego mina spowoduje, że już nigdy więcej tego nie zrobisz ;).
2. Nigdy także nie myl Holendra z Belgiem – patrz punkt 1. Do tej pory nie ustalono, która mina będzie gorsza.
3. Nigdy nie wypowiadaj się negatywnie o historycznej ikonie Niderlandów – Zwarte Piet. Bardzo prawdopodobne, że w ramach zemsty to właśnie Ty nim zostaniesz w najbliższym roku, żebyś dostrzegł ICH punkt widzenia tej postaci.
4. Nigdy nie próbuj tłumaczyć na obcy język słowa „Gezzeling“(TYLKO na potrzeby tego artykułu my wytłumaczymy, że tym słowem określa się rzeczy przyjemne, przytulne, miłe etc.). Żaden szanujący się Holender nie zrozumie Twoich wysiłków celem wytłumaczenia innym, co to znaczy. Dla nich zawsze będzie to „gezzeling“i już!
5. Nigdy nie zakładaj firanek na swoje okna – każdy Holender przechodzący od razu pomyśli, że masz coś do ukrycia ;).
6. Nigdy nie narzekaj. Wprawdzie Holender, z którym o tym dyskutujesz, oczywiście ujmie się za Tobą w Twoich bólach, niemniej jednak drugi raz nie będzie Ci już dane z nim porozmawiać. Złota zasada – w Niderlandach zawsze każdy może narzekać tylko na jedną rzecz – na pogodę ;).
7. Nigdy nie wypowiadaj się się o wyższości demokracji nad monarchią. Każdy (i to naprawdę każdy) Holender jest dumny z tego, że żyje w Królestwie a nie „jakiejś Republice“ i co do tego nie ma żadnej dyskusji. Dlatego też gdy następuje 30 kwietnia (święto Królestwa) obowiązkowo przebieraj się wraz ze swoim kolegą – Holendrem w barwy oranje (pomarańczowe) i marsz na paradę na cześć Króla!
8. Zawsze bądź normalny (?!). Holendrzy kochają normalność. A co ona według nich oznacza? Może lepiej wytłumaczmy, co nie jest normalne dla typowego Holendra:

• chwalenie się,
• pretensjonalne zachowanie,
• niedostosowywanie się do panujących w otoczeniu zasad i reguł,
• wybuchanie emocjami publicznie,
• zachowywanie się w taki sposób, że będą Cię uważać za „dziwaka“
• i oczywiście (na samo zakończenie) pytanie ile ktoś zarabia ;).

Kto by pomyślał, że w tak liberalnym kraju jak Holandia, najbardziej ceniona jest po prostu… normalność. I takiego właśnie postrzegania Was przez Holendrów Wam życzy nasza Redakcja na zakończenie ;).

AT