FNV jest zadowolony z orzeczenia sądu w Roermond, który w dniu dzisiejszym skazał byłego dyrektora Prime Champ w Horst – Geert Verdellen na dwa lata więzienia za handel ludźmi, wyzysk i  fałszerstwa.

Według sądu, kombinacja pracy polskich zbieraczy na podstawie umowy, której nie mogli negocjować; obowiązkowe zakwaterowanie, obowiązkowe posiłki narzucone przez zakład, zbyt długie godziny pracy, przymusowe nadgodziny, nadmiernie wysokie normy zbiorów i prawie brak wolnego czasu prowadzi do kwalifikacji handlu ludźmi z zamiarem wyzysku ekonomicznego.

Wim Baltussen, kierownik związkowy FNV: „Po raz pierwszy sędzia wskazał, co należy rozumieć przez handel ludźmi. Artykuł ustawy przedmiotowej, która stanowi o handlu ludźmi jest dość szeroko formułowany. Ale poprzez to orzeczenie, stało się  teraz absolutnie jasne, jakie nadużycia łącznie prowadzą do handlu ludźmi, z prawnego punktu widzenia. To jest czyste zwycięstwo”

Według sędziego od lipca 2009 do sierpnia 2012 roku Verdellen wykorzystał sześciu polskich zbieraczy. Nie mieli oni żadnej swobody wyboru odnośnie swojej umowy, czasu pracy, zakwaterowania, wolnego czasu i miejsca spożywania posiłków. To czyniło ich w takim stopniu zależnymi, że pojawiła się tu kwestia handlu ludźmi.

Baltussen zwraca uwagę, że wiele z tych nadużyć występuje również w innych sektorach rolnych.

„Pracodawcy zostali w chwili obecnej ostrzeżeni. Bardziej stosowne byłoby, gdyby od razu wstrzymali się od tego, gdyż w przeciwnym razie narażaja się na bycie skazanym za handel ludźmi”.

“Moduł zbierania śmietanki”

Prime Champ opracował również system, dzięki któremu polscy zbieracze zarabiali mniej niż im się prawnie należało. Robiono to zgodnie z tym co firma nazywala „Afroommodule”*. Według Sądu w ten sposób zostało udowodnione, że Prime Champ i jej (były) dyrektor Verdellen również byli winni wyzysku i fałszerstwa. Verdellen zawsze utrzymywal, że nie był świadom zastosowania „afroommodule” ponieważ system ten został opracowany przez dyrektora finansowego i zbudowany przez zewnętrznego specjalistę IT. Jednak według sędziego to Verdellen był współodpowiedzialny jako dyrektor generalny.

Apelacja od wyroku

Prokuratura zażądała 4,5 roku wobec Verdellen. Sąd uznał fakt długiego oczekiwania na  rozpoczęcie się procesu za powód do ogłoszenia niższej kary. Grzywna w wysokości 150.000 euro, której zażądała od Verdellen Prokuratura została zmniejszona przez sąd o połowę. Zakaz prowadzenia firmy przez pięć lat tak jak chciała tego Prokuratura, sędzia uznał za niekonieczny. Prawnik Verdellen ogłosil niezwłocznie po wyroku odwołanie się do sądu wyższej instancji. „Mój klient zawsze utrzymywał, że nie zrobił nic złego. Dlatego poprosiłem o uniewinnienie. Bez względu na karę, jest podstawa do apelacji „.

* [Dzięki „afroommodule” – moduł zbierania śmietanki przedsiębiorcy mogą część przepracowanych godzin uczynić niewidocznymi dla organów podatkowych]

10-11-2016, Ron Sinnige

Źródło: przesłane przez FNV Agrarisch Groen