Loading...
You are here:  Home  >  Praca i życie w Holandii  >  Current Article

„Dlaczego znowu muszę oddawać pieniądze do holenderskiego Belastingdienst?”

Przez   /   22 sierpnia 2017  /   Brak komentarzy

Zapewne większość osób pracujących w Holandii nieraz zadawała sobie tytułowe pytanie po otrzymaniu czeku z holenderskiego urzędu skarbowego. Czeki te najczęściej dotyczą zadłużenia z tytułu nadpłaconych dodatków (toeslagen). W tym artykule wyjaśnimy Państwu, w jaki sposób obliczane są przysługujące kwoty dodatków oraz dlaczego urząd tak często domaga się zwrotu wypłaconych wcześniej pieniędzy.

Fot. FreeImages.com / Konrad Baranski
Fot. FreeImages.com / Konrad Baranski

Co o dodatkach każdy wiedzieć powinien

Skupimy się na dwóch najpopularniejszych wśród naszych rodaków dodatkach, czyli dodatku do ubezpieczenia (Zorgtoeslag) i dodatku do zasiłku rodzinnego (Kindgebonden Budget), jednak ogólne zasady ich przyznawania i wypłacania dotyczą wszystkich tego rodzaju świadczeń.

Mimo, że na otrzymywanych przez nas decyzjach dotyczących dodatków widnieją kwoty, które przysługują nam za dany rok, to należy pamiętać, że prawo do świadczenia ustalane jest za każdy miesiąc z osobna. Co ważniejsze, kluczowe znaczenie przy ustalaniu prawa do dodatku ma pierwszy dzień miesiąca. W praktyce oznacza to, że jeżeli nie posiadaliśmy holenderskiego ubezpieczenia zdrowotnego pierwszego dnia danego miesiąca, to dodatek do ubezpieczenia za ten miesiąc nie będzie przysługiwał, a jeżeli pierwszego dnia miesiąca przebywaliśmy na bezpłatnym urlopie, to nie otrzymamy dodatku do zasiłku rodzinnego.

Kolejną istotną kwestią jest to, że wszystkie dodatki wypłacane są zaliczkowo za miesiąc „do przodu”. Otrzymując z urzędu przelew, np. w styczniu, musimy być świadomi, że w rzeczywistości zostały nam wypłacone pieniądze za luty. Wypłacanie przez urząd dodatków „z góry” oraz fakt, że informacje dotyczące naszego zatrudnienia i ubezpieczenia spływają do urzędu z opóźnieniem, są jednymi z głównych przyczyn domagania się przez urząd zwrotu pieniędzy – środki zostają wypłacane, zanim urząd ma możliwość zorientowania się, że dodatek za dany miesiąc nam nie przysługuje.

Fot. FreeImages.com / jorge vicente
Fot. FreeImages.com / jorge vicente

Naliczanie należnej miesięcznej kwoty

Wiemy już, w jaki sposób ustalane jest to czy należy nam się dodatek za dany miesiąc i dlaczego tak często urząd wypłaca nam pieniądze za miesiące, za które wypłacić nie powinien. Przeanalizujmy teraz w jaki sposób obliczana jest wysokość przysługujących nam kwot.

W pierwszej kolejności wysokość każdego dodatku zależy od uzyskanego przez nas dochodu. Im wyższy dochód w danym roku osiągniemy, tym niższa będzie należna kwota (aż do pułapu przy którym nie będziemy mieli prawa do dodatku). Zgłaszanie urzędowi zaniżonego dochodu podczas wnioskowania o dodatki jest kolejną z najczęstszych przyczyn wystawiania przez urząd czeków.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na wysokość przyznanej miesięcznej kwoty dodatków jest posiadanie partnera do dodatków (toeslagpartner). Partnerem do dodatków bezwzględnie jest posiadający numer BSN współmałżonek lub osoba z którą posiadamy dziecko i wspólny adres zameldowania. Koniecznie musimy zadbać o to, żeby wydana dla nas decyzja o przyznaniu któregokolwiek dodatku uwzględniała naszego partnera!!! Dlaczego? Dla przykładu: maksymalna kwota dodatku do zasiłku rodzinnego na rok 2017 dla małżeństwa, które osiągnęło łączny dochód w wysokości 20000 euro i posiada jedno dziecko w wieku pięciu lat to 95 euro (1140 euro za cały rok). Z kolei gdyby urząd wydał w opisanej sytuacji decyzję bez uwzględnienia małżonka przyznana zostałaby kwota w wysokości 351 euro  miesięcznie (4212 euro za cały rok). Bardzo łatwo możemy policzyć, że w niedalekiej przyszłości urząd zażąda zwrotu aż 3072 euro (!!!) czego można byłoby uniknąć, gdyby fakt posiadania partnera został niezwłocznie zgłoszony urzędowi.

Fot. FreeImages.com / Philippe Ramakers
Fot. FreeImages.com / Philippe Ramakers

W przypadku dodatku do ubezpieczenia kwestia uwzględnienia partnera podczas wydawania przez urząd decyzji jest równie ważna. Musimy pamiętać, że jeżeli posiadamy partnera / współmałżonka, to od jego dochodów również zależy to, ile należy nam się dodatku. W praktyce nierzadko dochodzi do sytuacji, w której urząd wypłaca nam w skali roku około 1000 euro z tytułu dodatku do ubezpieczenia, a następnie urzędnicy dowiadują się, że posiadamy małżonka. Chcąc skorygować wydaną wcześniej decyzję urząd wysyła do nas zapytanie dotyczące wysokości uzyskanego przez naszego partnera dochodu. Nagle może okazać się, że po dokonaniu wyliczeń na podstawie dochodu uzyskanego przez oboje małżonków dodatek w ogóle nie będzie nam się należał i całą kwotę będzie należało oddać!!! Ogromnym, ale często powtarzanym w tej sytuacji błędem jest ignorowanie korespondencji z urzędu. Jeżeli nie odpowiemy na zapytanie urzędu, to nie spowoduje to, że urzędnicy o nas zapomną. Nieodesłanie odpowiedzi we wskazanym w piśmie terminie skutkuje całkowitym anulowaniem prawa do dodatku w danym roku, a co za tym idzie również koniecznością zwrotu wszystkiego, co zostało nam wypłacone.

Decyzje automatyczne

Dowiedzieliśmy się już, że Belastingdienst może przyznać nam dodatek za miesiąc, za który świadczenie nam się nie należy. Wiemy też, że otrzymywana przez nas miesięczna kwota może być za wysoka, ale skąd tak naprawdę bierze się tyle błędnych decyzji i tyle czeków?

W większości przypadków źródłem problemu jest wydawanie przez urząd decyzji automatycznych. Są to decyzje wydawane z inicjatywy urzędu dla podatników pobierających dodatek do końca mijającego roku i pojawiają się jeszcze przed rozpoczęciem kolejnego roku w celu zachowania ciągłości wypłacania świadczenia.

Fot. FreeImages.com / Filippo Vicarelli
Fot. FreeImages.com / Filippo Vicarelli

Dlaczego decyzje automatyczne w większości kończą się koniecznością zwracania pieniędzy urzędowi? Ponieważ podczas ich wydawania urząd z góry zakłada, że podatnik będzie przebywał na terenie Holandii przez cały rok i bazują (zazwyczaj) na mocno zaniżonym dochodzie, którego urząd nie weryfikuje do momentu złożenia rozliczenia podatkowego. Nie jest również sprawdzany przez urząd status potencjalnego partnerstwa. Otrzymanie decyzji automatycznej skutkuje tym, że z winy urzędu dostajemy pieniądze za zbyt dużą liczbę miesięcy i w zawyżonych kwotach. Co gorsza urząd stoi na stanowisku, że to obowiązkiem podatnika jest kontrolowanie otrzymywanych decyzji i dostarczanie urzędowi aktualnych informacji, więc nie skutkują tutaj żadne wyjaśnienia, a nadpłacone pieniądze należy bezwzględnie zwrócić.

Czy w takim gąszczu pułapek można uniknąć zwracania pieniędzy?

Oczywiście, że tak! Po pierwsze kontrolujmy wpływy na nasze konto. Wcześniej pisaliśmy, że dodatki wypłacane są o jeden miesiąc „do przodu”. Mimo, że zazwyczaj jest to źródłem naszych problemów, to możemy również wykorzystać to na naszą korzyść. Pamiętajmy, że jeżeli w drugiej połowie grudnia odnotujemy na naszym koncie przelew, którego nadawcą jest Belastingdienst, to na 99 procent oznacza to, że została dla nas wydana decyzja automatyczna na kolejny rok. Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji jest zlecenie zaufanej firmie weryfikacji poprawności decyzji i aktualizacji posiadanych przez urząd danych. Możliwe jest również wstrzymanie wypłacania przez urząd dodatku i ponowne zawnioskowanie o niego na koniec roku. Z kolei jeżeli zlecamy komuś zawnioskowanie w naszym imieniu o któryś z dodatków, to postarajmy się dokładnie oszacować, jaki w danym roku możemy uzyskać dochód (jeżeli nie jesteśmy pewni, to po prostu podajmy wyższy dochód, a na koniec roku to urząd nam dopłaci, zamiast my urzędowi) i sprawdźmy, kiedy byliśmy na bezpłatnych urlopach.

Fot. FreeImages.com / StarLight
Fot. FreeImages.com / StarLight

„A może nie warto ich pobierać?”

Zdecydowanie warto!!! Każdego tygodnia nasi pracodawcy potrącają nam z wynagrodzenia składkę na ubezpieczenie zdrowotne, a większość z nas nigdy nawet nie skorzystała z usług holenderskiej służby zdrowia. Dlaczego w takim razie mielibyśmy zrezygnować z ich zwrotu, skoro odzyskać możemy nawet 1000 euro, które wcześniej trafiło z naszej kieszeni na konto ubezpieczalni?

Rodzice doskonale wiedzą, że utrzymanie dzieci kosztuje niemało, a dodatki należą nam się tak samo, jak każdej innej osobie pracującej w Holandii, więc czemu rezygnować z nawet 4000 euro, które możemy zainwestować w nasze pociechy? Abyuniknąć problemów związanych z naliczaniem błędnych kwot, zlećmy tę sprawę doświadczonej firmie.

„Wszyscy tak drogo sobie liczą.”

Często spotykamy się z opiniami, że firmy żądają zbyt wysokich opłat za zajmowanie się naszymi dodatkami i nie warto zlecać im ich prowadzenia. Nic bardziej mylnego. Jeżeli zastanowimy się nad zagrożeniami wynikającymi ze zdania się na samowolę urzędu, to bardzo łatwo wyliczymy, że jednak opłaca się zapłacić komuś za kompleksowe zajęcie się naszymi sprawami.

Ile możemy stracić, jeżeli nie powierzymy nikomu naszych świadczeń? W najgorszym razie grozi nam to, że urząd w wyniku błędu całkowicie odmówi nam prawa do dodatku i zażąda zwrotu wszystkiego, co otrzymaliśmy, czyli należne nam pieniądze przepadną.

Fot. FreeImages.com / Timothy Smith
Fot. FreeImages.com / Timothy Smith

Jeżeli nie posiadamy holenderskiego konta i chcielibyśmy opłacić widniejące w urzędzie zadłużenie, to prowizja za zrealizowanie przelewu waha się w granicach od 50 do 200 zł. Oprócz samej prowizji bankowej musimy wziąć pod uwagę naliczane przez urząd odsetki i koszty upomnienia w wysokości 7 euro, jeżeli korespondencja nie dojdzie do nas na czas (co w przypadku poczty holenderskiej jest częstym zjawiskiem). Może zdarzyć się tak, że listy z urzędu w ogóle do nas nie dotrą, a w związku z brakiem spłaty urząd wyśle nam tak zwane „wezwanie od króla” (dwangbevel), które kosztować nas będzie dodatkowo 50-100 euro w zależności od wysokości zadłużenia. Dalsze nieuregulowanie zadłużenia spowoduje przekazanie długu do firmy windykacyjnej i zajęcie naszego wynagrodzenia. Podliczając potencjalne koszty wynikające z zaniedbywania swoich dodatków widzimy, że mogą być one kilkukrotnie wyższe, niż koszt zlecenia prowadzenia ich osobom, które się na tym znają. Ponadto mając świadomość, że nad naszymi sprawami czuwają kompetentne osoby, zyskujemy spokój, którego nie da się wycenić.

Podsumowując: nie rezygnujcie z należnych Wam pieniędzy tylko dlatego, że procedury holenderskiego urzędu są niedopracowane, a urzędnicy popełniają liczne błędy. Dokładnie przeanalizujcie swoją sytuację, aby zgłaszane do urzędu dane były jak najdokładniejsze. Ponadto powierzcie zajmowanie się Waszymi sprawami doświadczonym specjalistom, którzy złożą prawidłowy wniosek, skontrolują posiadane przez urząd dane i w razie konieczności odwołają się w waszym imieniu od nieprawidłowych decyzji wydawanych przez Belastingdienst. Wtedy na pewno dostaniecie wszystkie pieniądze, na które zasługujecie i w większości przypadków unikniecie niechcianych listów z urzędu.

(red.)

Artykuł powstał przy współpracy
z Kancelarią Podatkową mgr Anna Kłosowska 
www.rozliczsie.pl

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz pomocy w tym zakresie zapraszamy do komentowania lub wysyłania e-maili na adres redakcja@goniecpolski.nl. Odpowiedzi udzielimy na łamach gazety

    Print       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *