Polski panczenista Zbigniew Bródka zdobył w Soczi złoty medal w biegu na 1500 metrów, pokonując tym samym Holendra Koena Verweija o 0,003 sekundy. Nie wszyscy potrafią się z tym pogodzić. Jedna z holenderskich gazet twierdzi, że równorzędnych mistrzów powinno być dwóch tym bardziej, iż Bródka… przegrał z ich rodakiem o 0,001 sekundy.

Fot. stock.xchng / Lotus Head

Czym to argumentują? Otóż tym, iż sportowcy startowali z różnych torów  i w związku z tym do Verweija, który zajmował dalsze stanowisko startowe, z opóźnieniem dotarł dźwięk wystrzału z pistoletu oznajmiający stary wyścigu. Różnica odległości w rozmieszczeniu na torze wynosiła 4 metry.

Zatem jak podano po uwzględnieniu czasu dotarcia wystrzału do uszu zawodników, Polak przegrałby o 0,001 sekundy.

Jednak nie wszyscy Holendrzy myślą  w ten sposób. Trener siatkarek Atomu Trefla Sopot Teun Buijs, który jest Holendrem z krwi i kości zwycięstwo Polaka określił jako niesamowite i wręcz niemożliwe oraz powiedział, iż należą mu się z tego tytułu wielkie gratulacje.

Warto podkreślić, iż Bródka był jedynym łyżwiarzem spoza Holandii, któremu udało się wywalczyć złoty medal.

Danuta Gancarz