Co jest podobne w holenderskich i polskich świętach? Także wiele. Ale teraz opiszemy jedno, najbardziej zaskakujące podobieństwo. Są nimi… pasterki! Znamienne, prawda?
Holandia słynie przecież z bardzo odmiennego od polskiego podejścia do religii. A stary niderlandzki żart mówi, że kościoły tylko w jeden dzień w roku są przepełnione. I to właśnie w pasterkę. Wszyscy mieszkańcy ze swojej gminy w ten wieczór spotykają się pod kościołem i wspólnie uczestniczą w nabożeństwie na cześć narodzin Chrystusa. Co więcej okazuje się, że prawie każdy Holender zna kolędy i śpiewa je wyśmienicie. Nie tylko zresztą po holendersku, ale i po angielsku, a czasem nawet zdarza się po niemiecku. A jak brzmią kolędy po holendersku. Sami sprawdźcie. Uczta dla uszu :).
AT