Jak wiemy, każdy kierowca ma inny styl jazdy – jedni jeżdżą zgodnie z przepisami, inni niekoniecznie. Doskonałym przykładem tego zjawiska jest postawa pewnego ponad siedemdziesięcioletniego Holendra, który postanowił wybrać się na weekendową przejażdżkę autostradą.

Fot. stock.xchng / Tobias Toft

Niemniej jednak zamiast rozwinąć prędkość, którą zwykle każdy kierowca osiąga na autostradzie, postanowił on jechać jego zdaniem bezpiecznie – 40 km/h – tarasując ruch praktycznie na całej autostradzie. Wystraszeni pozostali użytkownicy autostrady postanowili powiadomić o tym fakcie policję i poprosili o ich interwencję – starszy pan powodował ogromne zagrożenie na autostradzie, ponieważ przy tak ogromnej różnicy prędkości pomiędzy pojazdami wypadek samochodowy zdawał się być nieunikniony.

Za spowodowanie zagrożenia w ruchu autostradowym starszy pan stracił swoje prawo jazdy oraz został odeskortowany przez policję poza teren drogi szybkiego ruchu. Jaki z tego wniosek? W Holandii jedźmy tak jak jeżdżą inni – nie za wolno, nie za szybko. W przeciwnym razie możemy nawet stracić uprawnienia do prowadzenia pojazdów.

AT