Zgodnie z zapowiedzią 30 kwietnia br. Królowa Niderlandów Beatrix przekazała władzę swojemu synowi  Księciu (obecnie już Królowi) Willemowi-Alexandrowi.

Fot. stock.xchng / creative daw

Oczy całego świata zwróciły się na na oficjalne uroczystości. Zostały zaproszone koronowane głowy z wielu państw, m.in. przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej, szejkini Kataru  Bint-Nasser, książę Albert z Monako oraz członkowie monarchii  i królestw europejskich i pozakontynentalnych.

Media w różnych miejscach globu relacjonowały to podniosłe wydarzenie. Jak już wspominaliśmy w poprzednim wydaniu „Gońca” był to moment historyczny z uwagi na fakt, iż po raz pierwszy od ponad trzech pokoleń na holenderskim tronie zasiadać będzie król. Komentatorzy zwracali szczególną uwagę na najbliższą rodzinę Willema-Alexandra. Jego żona – Maxima, z pochodzenia Argentynka, otrzymała tytuł Księżnej, a  najstarsza córka Catharina-Amalia – Księżniczki Królewskiej. Media zgodnie stwierdziły, iż dawno już nie oglądano tak godnej uroczystości, a serca zebranych podbiły urocze córki Króla.

Tradycyjnie już dzień ten, zwany powszechnie Queensday  (Dniem Królowej) upłynął pod znakiem znakomitej zabawy, wszechobecnie panującej radości i luzu. Świętowaniu sprzyjała nadzwyczaj dobra pogoda.

Bianka Avidan