Świat islamu nadal wre po publikacji filmu „ Innocence of Muslims”, gdzie w nietypowym świetle przedstawiono proroka Muhammada.

fot. stock.xchng / Levent Kina

Na całym globie protesty przybierają coraz poważniejszy obrót, palone są amerykańskie flagi (USA przedstawiane są jako swoisty „naturalny” wróg islamu). Przed ambasadami i konsulatami Stanów Zjednoczonych ludzie protestują na ulicach, a domniemany współtwórca filmu został przesłuchany.

Manifesty w Holandii przebiegły jednak w dużo spokojniejszej atmosferze . Co prawda amerykański konsulat w Amsterdamie został zamknięty na czas planowanych protestów, ale ambasada w Hadze pozostała otwarta, skrócono jedynie godziny otwarcia. Rzecznicy placówki informowali, iż na bieżąco obserwują sytuację i nastroje społeczne.

fot. stock.xchng / Asif Akbar

W piątek na Dam – jednym, z głównych placów miejskich, kilka mniejszych stowarzyszeń muzułmańskich zorganizowało pierwszy protest, ale przebiegł on bez większego echa i incydentów.

W niedzielę 16 września, ok. godz. 15 zorganizowana grupa muzułmanów pojawiła się przy Museuplein w Amsterdamie, gdzie znajduje się siedziba konsulatu. Manifestanci zaopatrzyli się w transparenty i flagi oraz wykrzykiwali antyamerykańskie hasła. Jednak po 2 godzinach sami rozeszli się.

Co ciekawe jednym z  twórców „Niewinności muzułmanów” ma być Nakoula Basseley Nakoula (używający również nazwiska Sam Bacile), 55-letni obywatel Egiptu, kraju w znakomitej mierze islamskiego.

Monika Szremska