Loading...
You are here:  Home  >  Newsy z Holandii  >  Current Article

Wpływ wody na życie w Holandii

Przez   /   21 czerwca 2012  /   Brak komentarzy

Kanały holenderskie

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

Nie da się ukryć, że woda w życiu Holendrów ma ogromne znaczenie. Przez wieki walki o każdy skrawek lądu, Holandia wychowała wielu niezwykłych konstruktorów, których pomysły i konstrukcje znane są na całym świecie – od polderów, przez wiatraki, aż po niezwykłe, współczesne tamy, których budowa przyczyniła się do znaczącej zmiany krajobrazu.

Holenderskie korporacje wiodą prym na arenie międzynarodowej w wielu dziedzinach związanych z wodą, takich jak osuszanie terenów, budowa mostów czy portów. Dla przykładu, to właśnie Holendrzy przewodzili akcji wydobycia z dna Morza Barentsa rosyjskiej jednostki K-141 „Kursk”.

ZMAGANIA Z WODĄ NA PRZESTRZENI WIEKÓW

Już około 500 roku p.n.e. mieszkańcy Fryzji podjęli walkę z żywiołem, budując swoje wioski na około piętnastometrowych, sztucznych wzniesieniach w celu ochrony przed zalaniem z powodu niskiej wysokości bezwzględnej lądu. Kolejnym elementem służącym obronie tego, co dla Holendrów niezwykle cenne, czyli lądu, była konstrukcja grobli, z których pierwsze zaczęły powstawać około 1000 roku n.e. Dzięki temu udało się osuszać małe obszary ziemi, jednak było to niemożliwe do zastosowania na szerszą skalę.

Wiatraki holenderskie

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

Cudem technologicznym okazały się wynalezione ok. 1400 roku wiatraki , które przyczyniły się do postępu w zakresie osuszania większych terenów. Szczególnie znanym konstruktorem wiatraków jest Jan Leeghwater, który w XVII wieku wywołał niemałe zamieszanie w ówczesnym świecie, przekształcając wiele jezior w poldery przy pomocy dziesiątków wiatraków. Jego pierwszym znaczącym osiągnięciem było osuszenie w 1612 roku Beemstermeer położonego na północ od Amsterdamu. Obecnie Beemster figuruje na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz jest znane ze swojego pięknego krajobrazu.

Nieuwe Vaart

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

Tak znacząca ingerencja w przyrodę nie może jednak obejść się bez konsekwencji. Również wyjątkowo mała wysokość bezwzględna państwa sprzyja zalewaniu przez morską wodę, szczególnie w okresie sztormów, rozpoczynającym się we wrześniu. Pierwszymi szczególnie znanymi powodziami w historii były dwie powodzie świętej Elżbiety (19 listopada 1404 oraz 1421 roku), w których zalane zostały duże obszary Zelandii oraz Holandii Północnej i Południowej. Ze względu na znaczne zniszczenia po powodzi z 1421 roku Jan van Beieren zdecydował się obniżyć podatki, aby ludność była w stanie wykonać konieczne naprawy.

Szczególne znaczenie w historii Holandii zdaje się mieć powódź z 1916 roku, kiedy to na skutek rozległych zniszczeń powróciła dyskusja na temat zamknięcia zatoki Zuiderzee przy pomocy tamy oraz jej osuszenia. Cornelis Lely, główny pomysłodawca i inżynier projektu, uzyskał poparcie Królowej Wilhelminy i w 1918 roku została przegłosowana ustawa, dzięki której mogły się rozpocząć prace przy odgradzaniu Zuiderzee od Morza Północnego. Początkowo w latach 1920- 1924 wybudowano jedynie 2,5 kilometrową tamę testową, jednak już w 1927 roku wraz z innymi projektami podjęto się budowy głównej zapory Afsluitdijk.

Wioska

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

Wraz z zakończeniem budowy tamy w 1932 roku zatoka Zuiderzee przestała istnieć, a na jej miejsce powstał słodkowodny zbiornik IJsselmeer. Początkowo planowano osuszyć cały obszar odgrodzony przez Afsluitdijk. Jednak po wybudowaniu kolejnej tamy na IJsselmeer chciano stworzyć polder z nowopowstałego Markermeer, co jednak holenderski rząd odrzucił po kilku latach. W wyniku osuszania IJsselmeer powstały nowe tereny, które utworzyły dwunastą, najmłodszą prowincję Flevoland ze stolicą w Lelystad.

TRAGICZNA POWÓDŹ Z 1953 R.

Amstel

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

W nocy z 31.01 na 01.02.1953 roku miał miejsce sztorm o niesłychanej sile, który spowodował przerwanie wałów chroniących ląd i powódź sięgającą nawet 75km w jego głąb. W wyniku tej powodzi zginęło prawie 2 tysiące ludzi, utonęło kilkadziesiąt tysięcy sztuk bydła, a słona woda wyrządziła nieprawdopodobne szkody w rolnictwie poprzez zasolenie gleby – dotychczas żyzne ziemie stały się nieurodzajne. W wyniku tej powodzi naprawy wymagało około 500 kilometrów tam, a samo osuszanie zalanych terenów zajęło ponad 10 miesięcy. Aby uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości, rząd zdecydował się wprowadzić w życie Plan Delta. Jego realizacja, poprzez budowę umocnień oraz zapór, została ukończona po ponad 40 latach otwarciem Maeslantkering.

Port

fot. stock.xchng / Herman Brinkman

MAESLANTKERING – ARCYDZIEŁO INŻYNIERII

Główną przyczyną powstania Maeslantkering była ochrona Europortu w Rotterdamie przed ewentualnymi sztormami. Ze względu na trasę żeglugową prowadzącą przez Nieuwe Waterweg niemożliwe było zbudowanie stałej zapory, która zablokowałaby dostęp do portu. Wymagano specjalnych rozwiązań, które pozwoliłyby na uniknięcie zablokowania Nieuwe Waterweg. Ogłoszono konkurs na projekt bariery, która spełniałaby wszystkie wymagane warunki i jednocześnie była rozsądna cenowo. Budowa ruszyła w 1991 roku i trwała 6 lat (dla porównania, model zapory w skali 1:250 tworzono 6 miesięcy), a 10 maja 1997 roku Królowa Beatrix dokonała oficjalnego otwarcia.

Wiatrak

fot. stock.xchng / G Schouten de Jel / www.dubbelklikdesign.nl

Mechanizmem steruje oprogramowanie bazujące na informacji o poziomie wody – kiedy przewidziana jest fala sztormowa o wysokości przynajmniej 3 metrów, zapora zaczyna się zamykać. Ostrzeżenie o zamknięciu bariery wydawane jest na 4 godziny przed planowaną operacją, natomiast 2 godziny wcześniej Nieuwe Waterweg jest wyłączona z ruchu żeglugowego. 30 minut przed planowaną operacją suche dotychczas doki są zalewane, aby umożliwić łatwiejsze przesunięcie skrzydeł zapory. Tylko w 2008 roku doszło do zamknięcia z powodu sztormu, jednak co roku we wrześniu organizuje się kontrolne zamknięcie bariery. Informacje na temat dokładnej daty można znaleźć w Internecie.

W pobliżu Maeslantkering znajduje się muzeum Keringhuis, w którym można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat zapory oraz zobaczyć jej zamykający się pod wpływem zmiany poziomu wody model. Zwiedzanie muzeum jest darmowe, ale istnieje również możliwość wzięcia udziału w godzinnym zwiedzaniu z przewodnikiem, podczas którego można przejść się w pobliże skrzydła bariery. Koszt oprowadzenia to 4 euro za osobę dorosłą.

Anna Mamczura

    Print       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *